
Językami programowania nikt nie mówi, i to jest kolejna ogromna różnica. Nie są one tak zaprogramowane, by móc je rozumieć w słownej komunikacji, gdyż współczesne komputery kiepsko sobie jeszcze radzą z rozumieniem fal dźwiękowych. Nawet gdyby możliwe było mówienie do komputera, co jest wy- obrażalne {i realizowane — tłum.], niewielu programistów chciałoby prowadzić dialog w FORTRANie. W tym względzie obraz przedstawiany w literaturze science fiction jest ścisły. Kiedy ludzie przemawiają do swoich robotów i mózgów elektronowych, używają języka w rodzaju uproszczonego angielskiego, ^ często opuszczając rodzajniki i inne mniej ważne słowa, co wiąże się z preferowaniem przez komputery redukcji języka do jego logicznego szkieletu. Mówienie FORT- RANem byłoby równie trudne jak mówienie algebrą, ponieważ relacje, które ten kod ustala, są ułożone w przestrzeni i analizowane metodą wzrokową.